Ośrodek Debaty Międzynarodowej Poznań

SIEĆ REGIONALNYCH OŚRODKÓW

DEBATY MIĘDZYNARODOWEJ

Nabór na staże w Specjalnych Izbach Sądowych i Urzędzie Prokuratury Specjalnej Kosowa

Europejska Służba Działań Zewnętrznych informuje o naborze na staże w Specjalnych Izbach Sądowych i Urzędzie Prokuratury Specjalnej Kosowa. Termin zgłoszeń mija 27.10.2017 r.

 

Staże odbywają się w Hadze. Skierowane są do studentów oraz młodych profesjonalistów, którzy niedawno ukończyli studia oraz osób po studiach, którzy doświadczenie zdobyte w czasie stażu wykorzystają do dalszych studiów lub badań w obszarze Specjalnych Izb Sądowych i Urzędzie Prokuratury Specjalnej Kosowa. Poszukiwane są osoby o różnych kwalifikacjach związanych m.in. z: prawem, mediami, IT, finansami, zarządzaniem projektami czy architekturą.

 

W ramach staży dostępnych jest 10 miejsc. Okres trwania stażu wynosi maksymalnie 6 miesięcy. Kandydaci muszą posiadać biegłą znajomość języka angielskiego (znajomość języka albańskiego lub serbskiego będzie atutem); doskonałe umiejętności interpersonalne i komunikacyjne oraz cieszyć się dobrym zdrowiem. Szczegółowy opis stanowisk oraz wymagań znajduje się w ogłoszeniu (Annex 1).

 

Staże nie są płatne, jednak stażyści otrzymują środki na utrzymanie (Living Allowance) – 750 euro miesięcznie.

 

Kandydaci zainteresowani odbyciem stażu, proszeni są o przesłanie do dn. 27 października 2017 r. do godz. 17.00 (czasu brukselskiego) swojej aplikacji na adres: internship@scp-ks.org, zawierającej wypełniony w języku angielskim Formularz aplikacyjny (Annex 2), kopię paszportu, kopię dyplomu oraz inne dokumenty wskazane w ogłoszeniu. Jedna osoba może aplikować maksymalnie o 3 stanowiska.

 

Jednocześnie uprzejmie prosimy o przekazanie informacji o przesłanym zgłoszeniu na adres: kandydaci@msz.gov.pl z nazwą organizacji i stanowiska w tytule wiadomości.

 

Informacje wraz z dokumentami na temat znajdują się na stronie MSZ pod linkiem:

http://www.msz.gov.pl/pl/polityka_zagraniczna/kariera_organizacje_miedzynarodowe/zatrudnienie_w_org_miedzynarodowych/aktualne_ogloszenia/europejska_sluzba_dzialan_zewnetrznych_informuje_o_naborze_na_staze_w_specjalnych_izbach_sadowych_i_urzedzie_prokuratury_specjalnej_kosowa__termin_zgloszen_mija_27_10_2017_r_

Dokumenty do pobrania:

Annex 1_CfC 2-2017 – Internship

Annex 2_Internship Application Form

Niemiecka Europa, czy Europejskie Niemcy?

W ramach prowadzonego w naszym Ośrodku cyklu „Spotkanie z filmem”, 3 października,  zaprosiliśmy mieszkańców Poznania na projekcję holenderskiego filmu „Made in Germany”. Inicjatorem jak i osobą wprowadzającą w temat był niezmiennie specjalista w zakresie filmu dokumentalnego Pan Krzysztof Nowak.

W kontekście ostatnich wyborów do niemieckiego Bundestagu oraz ponownego objęcia przez Angele Merkel urzędu kanclerza w naszych głowach rodzi się pytanie: co dalej? Czy Niemcy będą kontynuowały dotychczasową politykę pro unijną? Co z kwestią masowej imigracji? Oprócz pytań o przyszłość mogą pojawić się refleksje o przeszłości. Jak to się stało, że zrujnowane po II wojnie światowej państwo w tak krótkim czasie odbudowało swoją potęgę i dziś jest najsilniejszym graczem na europejskiej arenie?

Na to ostatnie pytanie szuka odpowiedzi holenderski producent. I szuka jej u samego źródła, ponieważ to nie osoby spoza Federacji Niemieckiej komentują sukces tego kraju, ale właśnie sami Niemcy mówią o sobie. Twórca filmu przemierza cały kraj i odwiedza miejsca najistotniejsze z gospodarczego punktu widzenia dla rozwoju Niemiec. W Monachium spotyka się z przedsiębiorcami, gdzie słucha o niemieckiej dokładności i precyzji. We Frankfurcie zaś na pytanie dlaczego Europejski Bank Centralny ma swoją siedzibę w tym mieście zdziwiony finansista odpowiada krótko: „a gdzie indziej miałby mieć?”

Jako jedną z odpowiedzi na powód gospodarczego sukcesu podaje się forsowaną przez Maxa Webera teorię o prorozwojowym wpływie protestantyzmu, szczególnie kalwinizmu, na niemiecki etos pracy i dokładności. Do tego poglądu odnieśli się sami widzowie w części poświęconej na pytania i refleksje. Pojawiły się jednak głosy przywołujące przykład Bawarii, katolickiego landu i jednocześnie jednego z najbogatszych regionów Niemiec.

Na koniec spotkania zostawiliśmy naszych gości z pytaniem, które zawarliśmy w tytule naszego wydarzenia: „Niemiecka Europa czy europejskie Niemcy”. Jak potoczy się dalej niemiecka polityka rozwoju i jakie oblicze będzie miała Unia Europejska w przyszłości?

10.10.2017 Afryka w ogniu

Wczorajsze spotkanie pod trochę prowokacyjnym tytułem – „Afryka w ogniu” poprowadził poznański strażak i ratownik, Konrad Szymkiewicz. Konrad pomimo młodego wieku był już na pięciu misjach w Afryce (Kenia, Etiopia, Liban). Pomoc dla Czarnego Lądu często kojarzy się przede wszystkim z walką z głodem, brakiem wody i zapewnieniem dostępu do opieki medycznej i edukacji. Zza tych poważnych problemów często nie widać innych. Na przykład w Kenii są hrabstwa (województwa), w których jest jeden posterunek straży pożarnej, zresztą nie potrafiącej gasić pożarów, albo miasta wielkości Konina, w których jest jeden hydrant! Efekt jest taki, że kiedy wybucha pożar, to pali to, co ma spalić, zabija, kogo ma zabić, a nikomu nawet nie przychodzi do głowy, że mógłby temu w jakiś sposób zapobiec. Dlatego fundacja Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej postanowiła nieść Afryce nietypową pomoc, jaką są szkolenia strażaków i dostarczanie potrzebnego sprzętu gaśniczego. Dzięki doświadczonym instruktorom, takim jak Konrad, poziom straży pożarnej w Kenii podnosi się z poziomu zera – strażacy uświadamiają sobie, że… mogą gasić pożary. Solidna praca u podstaw jest formą pomocy rozwojowej, motorem, dzięki któremu Afrykańczycy nabierają wiatru w żagle i zaczynają działać sami. Niektórym krajom afrykańskim nie brakuje pieniędzy, tylko dobrej organizacji i pomysłów. Konrad Szymkiewicz opowiedział też o różnych formach pomocy, z których niektóre uważa za pozbawione sensu. Wysyłanie rzeczy które dla nas są niepotrzebne, a tylko chcemy się ich pozbyć, często kończy się ponurym absurdem. Tak samo, gdy mamy do zaoferowania dobre chęci i pieniądze, ale nie wiemy czego realnie potrzeba. Na przykład – warty 2 mln wóz strażacki, przetransportowany do Afryki po to, by na miejscu okazało się, że ma za niskie zawieszenie na kenijskie krawężniki… Dlatego jeśli chcemy pomagać, to wybierzmy pośrednictwo tych, którzy znają się na rzeczy. Pomyślą nie tylko sprzęcie, ale też do czego go podłączyć, jak zapewnić serwis i części zamienne. Do rozsądnej pomocy zachęcał też pan Wojciech Zięba z Polskiego Stowarzyszenia Sprawiedliwego Handlu, dzięki któremu można było zapoznać się z ideą Adopcji Serca (długofalowego, comiesięcznego finansowania edukacji konkretnego afrykańskiego dziecka kwotą dla nas niewielką, a w realiach Czarnego Lądu zapewniającą możliwość nauki) oraz zaopatrzyć się w produkty Sprawiedliwego Handlu, wspierając uczciwą zapłatą afrykańskich rolników.

Czy Polacy dojrzeli do posiadania broni palnej?

W poniedziałek 9 października,  spotkanie o dostępie do broni na świecie i w Polsce poprowadził prezes Unii Polityki Realnej i poseł klubu Kukiz 15’, pan Bartosz Józwiak. Wbrew ostatnim latom (i dziesięcioleciom) temat w końcu ma przełożenie na rzeczywistość – pan Poseł jest sprawozdawcą projektu nowej ustawy o liberalizacji dostępu do broni i amunicji. Postawione w tytule pytanie „czy Polacy dojrzeli do posiadania broni?” okazało się bardzo zasadne. Otóż w Polsce pokutuje długa tradycja rozbrojenia przez kolejnych rozbiorców i okupantów. Aktualnie mamy do czynienia z kontynuacją rozbrojenia komunistycznego. Zawsze polegało ono na tym samym – nie dopuścić, by broń miał zwykły obywatel, tylko uprzywilejowana elita, która sprawuje kontrolę nad społeczeństwem. Tak samo jest również dzisiaj – przeciw liberalizacji prawa opowiadają się przede wszystkim ci, którzy sami mają pozwolenie na broń. Dotyczy to nie tylko policji, ale również snujących czarne wizje z sejmowej mównicy posłów. Poseł Józwiak uważa, że obecne prawo uwłacza swobodzie obywateli i należy je jak najszybciej zmienić. Każdemu należy się możliwość samoobrony, a w obecnej sytuacji aby dostać pozwolenie trzeba przekonać urzędników, że jest się szczególną, wyjątkową potrzebę, co jest ponurym absurdem. Jesteśmy na szarym końcu jeżeli chodzi o dostęp do broni w Europie na 100 mieszkańców przypada u nas jedna sztuka broni, a dla porównania: w Niemczech 30, a w Szwajcarii 45. Za nami jest tylko Rumunia. Obawy związane ze wzrostem przestępczości pan Poseł Józwiak obala twardymi statystykami: liberalizacja prawa nigdzie nie zwiększyła odsetka napadów z bronią w ręku. Wręcz przeciwnie – posiadacz legalnej broni nie jest anonimowy i boi się napadać na domy, w których potencjalnie może zostać przywitany ogniem. Nowa ustawa postawi Państwo po stronie obywatela, a nie po stronie napastników, którzy i tak bez problemu zdobywają broń w sposób nielegalny. Duża frekwencja na spotkaniu potwierdza zainteresowanie tematem i zdecydowany apel o zmiany.

 

 

Wieczór wyborczy NIEMCY 24.09.2017r.

Prelegentem kolejnego wieczora wyborczego – tym razem wokół wyborów parlamentarnych w Niemczech był w naszym Ośrodku, dr Piotr Kubiak z Instytutu Zachodniego.

Głęboka znajomość sceny politycznej wraz z odsłonieniem kilku tajników dotyczących wyborów parlamentarnych – to wszystko było nam dane poznać w ciagu blisko dwugodinnego spotkania.

Wybory w Niemczech były, jak chcieli niektórzy, najważniejszym wydarzeniem politycznym w bieżącym roku. Wyniki tych wyborów będą miały wpływ nie tylko na politykę niemiecką, ale i na Europę oraz na nasz kraj. Słabsze niż spodziewane zwycięstwo CDU bardziej przyczyni się w polityce europejskiej do utrzymania status quo aniżeli do jakichś dalej idących zmian w integracji europejskiej, tworzenia budżetu strefy euro czy Europy wielu prędkości.

Czego konkretnie dowiedzieliśmy się dzięki spotkaniu z doktorem Kubiakiem? (warto zaznaczyć, że było to krótko przed ogłoszeniem wyników)

o   W parlamencie zasiądzie 6 partii (wobec 4 po wyborach w 2013 r.)

o   Istnieje de facto jedynie 5 możliwych scenariuszy koalicji, z tą wskazaną przez naszego prelegenta jako najbardziej prawdopodobną – jamajską (CDU/CSU + FDP + Zieloni)

o   3 partie: Die Linke, Bündnis 90/Die Grünen oraz AfD – które praktykują dualizm liderów. Oznacza to, że, przewodzą im równolegle 2 osoby.

o   AfD oraz Die Linke mają ograniczone zdolności koalicyjne i praktycznie wszyscy pozostali gracze zadeklarowali brak możliwości nawiązania z nimi koalicji.

o   Najpewniej nie będzie kolejnej, trzeciej koalicji między CDU/CSU oraz SPD. Byłoby to zgubne dla SPD biorąc pod uwagę iż po pierwszej koalicji, z 2009 r otrzymała ona marne 23%, a aktualnie, po kolejnych 4 latach kohabitacji z CDU jej wynik spadł w sondażach (i wyborach) do 21%. Kolejne 4 lata współrządzenia mogłyby więc przynieść spadek nawet na 3 miejsce w rankingu partii w wyborach za 4 lata. Teorię tę potwierdziła deklaracja Martina Schulza już po ogłoszeniu wyników.

o   Koalicja jamajska, pomimo więcej niż życzliwego stanowiska FDP wobec Rosji, powinna być raczej korzystna dla Polski. Zieloni wielokrotnie podkreślali na przykład swój sceptycyzm wobec rurociągu Nordstream II, z kolei FDP stwierdziła jednoznacznie, że forsowany przez Macrona budżet strefy euro nigdy nie uzyska ich poparcia.

Znaczące wydarzenie, profesjonalny komentarz naszego prelegenta, wyniki oglądane na żywo i dużo pytań ze strony uczestników – jednym słowem, kolejny udany wieczór wyborczy. Zapraszamy na kolejny, ostatni już w tym roku – w sobotę 21 X – tym razem wybory w Czechach.

Propozycje RODMu Poznań na wrzesień i październik

Chcielibyśmy przedstawić Państwu kilka wydarzeń, które będziemy organizować w najbliższym czasie w ramach działalności Ośrodka Debaty Międzynarodowej prowadzonego przez Fundację Św.Benedykta.

 

1). 24 września

Niedziela, godz. 17:00 (do 18:45), Ośrodek RODM na ul. Ratajczaka 44

Wieczór Wyborczy na żywo – Wybory Parlamentarne w Niemczech 2017. 

Spotkanie poprowadzi dr. Piotr Kubiak z Instytutu Zachodniego, autor wielu analiz i publikacji na temat Niemiec, systemu partyjnego w tym kraju, niemieckiej historii XX i XXI wieku.

Implikacje tych wyborów będą istotne nie tylko dla samych Niemców – dotkną one również Europę i oczywiście nasz kraj, dlatego proponujemy dyskusję na temat wyborów, których dokonają wkrótce nasi zachodni sąsiedzi.

 

2). 28 września

Czwartek, godz. 19:30 (do 21:00), Cafe Misja na ul. Gołębiej 1 (tuż obok Fary)

500 lat Reformacji i jej echa w Wielkopolsce.

Gospodarzem spotkania będzie prof.Grzegorz Kucharczyk, który wydał ostatnio książkę „Kryzys i destrukcja. Szkice o protestanckiej reformacji”. Spotkanie nie będzie jednak dotyczyło samej książki, ale będzie ono szerszym rysem zjawiska, które narodziło się 500 lat temu (dokładna rocznica przypadnie 31 października). Poza krótkim opisem historycznym prof.Kucharczyk przedstawi konsekwencje Reformacji, które widzimy w czasach współczesnych – zarówno w kulturze, religii, polityce jak i życiu społecznym.

 

3). 3 października

Wtorek, godz. 19:30

Spotkanie z Filmem: Kulisy Zjednoczenia Niemiec 1990, Ośrodek RODM na ul. Ratajczaka 44

Projekcję i dyskusję na kolejnym z tego cyklu spotkaniu poprowadzi Pan Krzysztof Nowak. Proponujemy dyskusję dokładnie w 27 rocznicę wydarzenia, które, jak niektórzy twierdzą dziś prowokacyjnie, nie było spontanicznym wyrazem dążenia do odzyskania wolności przez wschodnie Niemcy, ale egzekucją planów nakreślonych na Kremlu w latach 80-tych.

 

4). Połowa października (konkretną datę podamy na profilu FB i naszej stronie www)

Trójmorze zdemistyfikowane

Czym jest idea Trójmorza? Czy stanowi ona konkurencję wewnątrz UE lub, jak chcą inni, zastąpi ona Grupę Wyszehradzką? Czy jest to realna inicjatywa modernizująca Europę Środkowo – Wschodnią czy niepoprawna utopia?

 

5). Koniec października (konkretną datę podamy na profilu FB i naszej stronie www)

Jak regiony reprezentują swoje interesy w Unii Europejskiej?

Wydarzenie skierowane głównie do studentów prawa, administracji, ekonomii.

Spotkanie poprowadzi dr. Filip Skawiński, analityk z warszawskiego biura Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce.

 

 

Serdecznie zapraszamy!

Ośrodek Debaty Międzynarodowej w Poznaniu

Wizyta Ambasadora RP w Brazylii, Pana Andrzeja Braitera

W poniedziałek 11 września Ośrodek Debaty Międzynarodowej w Poznaniu miał okazję gościć Ambasadora RP w Brazylii, Pana Andrzeja Braitera oraz Konsul RP w Brazylii Panią Katarzynę Braiter.
Celem wizyty było przedstawienie jednego z priorytetów polskiej polityki zagranicznej, a mianowicie międzynarodowej współpracy samorządów. Brazylia i budowa relacji z tamtejszymi władzami, samorządem, biznesem oraz placówkami edukacyjnymi były ilustracją tego jak współpraca ta może wyglądać.
Na początku wizyty Ambasador Andrzej Braiter spotkał się z Marszałkiem Województwa Wielkopolskiego, Panem Markiem Woźniakiem. Tematem była prezentacja współpracy Wielkopolski z regionami partnerskim w Brazylii: Sao Paolo i Paraną. Pan Ambasador zadeklarował wsparcie w rozwoju tejże współpracy.

Celem kolejnego spotkania było przedstawienie przez Pana Ambasadora szerszej publiczności obrazu relacji między Polską i Brazylią, współpracy gospodarczej, bardzo bogatego wachlarza działań podejmowanych przez polską placówkę dyplomatyczną w Brazylii, innowacyjnych sposobów na pozyskanie zainteresowania miejscowych władz Polską oraz jej ofertą gospodarczą, kulturalną i edukacyjną. Pan Ambasador oraz Pani Konsul bardzo elastycznie uwzględnili obecność na spotkaniu młodzieży i nakreślili charakter pracy dyplomaty służącego RP w Brazylii, zachęcili do zdobywania odpowiednich kompetencji i ewentualnego wyjazdu na staż. Przedstawiciele organizacji gospodarczych podkreślali jak istotną rolę może odgrywać wsparcie państwa dla obecności na rynkach zagranicznych i z uznaniem odnieśli się do aktywności Pana Ambasadora i kierowanej przez niego placówki dla kreowania relacji gospodarczych między Polską i Brazylią (czego wyrazem była przyznana mu w 2015 r, nagroda „Amicus Oeconomiae”).

 

Spotkanie z filmem „Zmierzch białego człowieka”- 6.09.2017 r.

„Afryko, co uczyniłaś ze swoją wolnością?”. Takim pytaniem zakończyło się kolejne z naszych wydarzeń w cyklu „Spotkanie z Filmem”.
Afryka i XIX wieczny wybuch pomysłów na kolonialne opanowanie tego kontynentu były tematem francuskiego filmu dokumentalnego pt. „Zmierzch białego człowieka”.

Temat, który zaproponowaliśmy nawiązywał do spotkania, jakie odbyło się 2 tygodnie wcześniej, a mianowicie do podróży odbytej na rowerze po Afryce w latach 30-tych XX wieku przez poznaniaka, Kazimierza Nowaka. O ile jednak ta wcześniejsza opowieść była podnosząca na duchu, na swój sposób nawet ciepła (pomimo wysiłku i rozłąki z rodziną), to film pokazujący dramatyczne czasy końca XIX i I połowy XX wieku na Czarnym Lądzie pokazały obraz naznaczony przygnębieniem, okrucieństwem, hipokryzją i chciwością. Szokujące były szczególnie informacje o obozach koncentracyjnych zakładanych w Kongo przez Belgów czy przez Niemców w Namibii. Włoskie oddziały podbijające wolną Etiopię czy budowa linii kolejowych w Rodezji lub Kongo doprowadzały do śmierci tysięcy mieszkańców tych krajów.

Dalsze czasy, już w trakcie I czy II wojny światowej przyniosły z kolei łamanie przyrzeczeń dawanych mieszkańcom Czarnego Lądu zrekrutowanym do armii państw europejskich. Wyniszczone wojną Francja czy Anglia składały obietnice wolności, przyznania praw obywatelskich czy poprawy warunków życiowych w zamian da daninę krwi. Szybko się jednak z tego wycofywały, kiedy wojny dobiegały końca.

W czasie bardzo ożywionej dyskusji po projekcji pojawiły się uwagi, że sposób traktowania społeczeństw afrykańskich w owym czasie może owocować dzisiaj poczuciem winy, a co za tym idzie, utrudnionym osądem bieżących zjawisk, jak narastanie kryzysu imigracyjnego w Zachodniej Europie. Innymi słowy, trudniej jest przyjmować we Francji, Włoszech czy Niemczech osób napływających z Afryki i zarazem stawiać oczekiwania dotyczące asymilacji, mając w pamięci, iż 100 czy więcej lat wcześniej władcy tych państw mieli na rękach krew ich przodków. To może nieco uproszczone spojrzenie i zapewne nie odnoszące się do całej opinii publicznej, ale pamięć o owych czynach żyje nadal i jest np. w Niemczech przyczynkiem do dyskusji nad wypłatą dzisiaj Namibii jakiejś formy zadośćuczynienia za wykorzystywanie jej mieszkańców w czasach kolonialnych.

Ciekawy poboczny wątek dyskusji dotyczył również klucza religijnego (protestantyzm vs. katolicyzm w państwach podbijających Czarny Ląd) przez który można próbować zidentyfikować powody akceptacji (lub przynajmniej obojętności) dla sposobu traktowania tubylców. Interesujący był przykład Portugalii, w której koloniach częściej promowano asymilację Portugalczyków z mieszkańcami krajów podbitych. Konkluzja związana z kluczem wyznaniowym, była jednak niejednoznaczna i mogąca prowadzić do nieco uproszczonej interpretacji.

Zakończyliśmy jednak spotkanie refleksją dotyczącą czasów bieżących i napływu setek tysięcy mieszkańców Maroka, Somalii czy Etiopii do Europy. Fala ta oznacza bowiem, iż 50 czy 60 lat po wyzwoleniu spod jarzma kolonializmu miejscowe społeczeństwa nie zdołały zbudować struktur państwowych budzących zaufanie czy poprawić warunki ekonomiczne na tyle, aby budować swoje życie na miejscu.