Szczyt w Warszawie był istotnym wydarzeniem potwierdzającym uzgodnienia dotyczące odpowiedzi na zwiększone zagrożenie ze strony Rosji. Redaktor Grajczyński wskazał jednak na fakt, że nie był on krótkoterminową odpowiedzią na wydarzenia z ostatnich miesięcy przed szczytem. De facto usankcjonował on uzgodnienia podjęte na szczycie NATO w Newport już w 2014 roku.
Znaczącym faktem, który podkreślił nasz prelegent było wezwanie do wydawania 2% PKB na obronność. Wymóg ten może być utożsamiany z prezydenturą Donalda Trump, który głośniej niż poprzedni prezydenci domaga się tego od państw członkowskich. Jednak w rzeczywistości już 2 lata wcześniej, właśnie w Walii sformułowano go w końcowych ustaleniach.
Ciekawy wątek dyskusji dotyczył dalszych kroków po szczycie warszawskim. Znaczenie przebiegu spotkania w lipcu 2016 r i aktualne wydarzenia związane z rozmieszczeniem wojsk w krajach bałtyckich czy w Polsce mogą usuwać w cień fakt, iż obszar zainteresowania NATO jest szerszy. W samej Europie często podejmowany jest temat flanki południowej. Inne obszary zainteresowania, które mogą nabrać znaczenia w najbliższym czasie to współpraca NATO ze Szwecją, aktywność w pobliżu bieguna północnego czy zaangażowanie na Bliskim Wschodzie czy w Afganistanie.
Rozmawialiśmy również o tym, że niewątpliwym sukcesem Polski i były same ustalenia dotyczące bezpieczeństwa Polski i krajów bałtyckich. Warta wspomnienia jest również wysoka sprawność organizacyjna, którą przedstawiciele państw uczestniczących podkreślali po jego zakończeniu.