W piątkowy wieczór 12 kwietnia w Ośrodku Debaty Międzynarodowej w Poznaniu słuchaczy zainteresowanych tematyką europejską zgromadziła dyskusja pt. „Wizje przyszłości Europy”. Trzech dyskutantów podjęło temat tego, jaką wizję mieli założyciele zjednoczonej Europy oraz tę, którą próbują realizować przywódcy państw europejskich.
Pierwszym głosem w dyskusji było wystąpienie prof. Zbigniewa Krysiaka z SGH w Warszawie, który przedstawił poglądy Roberta Schumana, nazywanego ojcem założycielem zjednoczonej Europy. Głoszone przez niego postulaty: jedności, solidaryzmu i pokoju oraz wartości chrześcijańskich – wszystkie wymienione miały stać się fundamentami, w oparciu o które państwa budowałyby powojenny porządek europejski, tworząc wspólnotę narodów. W kontrze do R. Schumana znajdował się Altiero Spinelli z koncepcją przeciwną do schumanowskiej wizji Europy jako wspólnoty narodów, wizja Spinellego zakładała stworzenie układu centralistycznego.
Spoglądając na obecną rzeczywistość polityczną, dr Adam Jaskulski z Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa UAM, zajmujący się naukowo obszarem integracji europejskiej oraz prawem gospodarczym UE, przedstawił, w jaki sposób Emmanuel Macron konstruuje wizję przyszłej UE. Proeuropejski populista, jak niekiedy określa się prezydenta Francji, w napisanym przez niego w marcu bieżącego roku, liście otwartym do Europejczyków, nakreślił stan obecnej Wspólnoty oraz zwrócił uwagę na możliwe zagrożenia. W jednym z fragmentów listu E. Marcon pisze: (…) Nigdy od czasów II wojny światowej, Europa nie była tak bardzo potrzebna. A jednocześnie, Europa nigdy nie była tak bardzo zagrożona. (…) Ale trzeba zrobić więcej, szybciej. Istnieje bowiem inna pułapka: status quo i rezygnacja. W obliczu wielkich wstrząsów na świecie, obywatele mówią nam bardzo często: „Gdzie jest Europa? Co robi Europa?”. (E. Macron, list otwarty 03. 2019r.) Przywódca Republiki Francuskiej zaznacza, że o Europę trzeba zawalczyć, ponieważ to co dzieje się teraz, jest momentem przełomowym, a koniecznością jest, aby Europa się zjednoczyła. Dr Jaskulski podkreślił również, że jedność – w rozumieniu Macrona – nie oznacza jednolitości. Europa powinna integrować się w różnych prędkościach i ta zasada ma być receptą na przyszłość. Wśród wymienionych elementów wizji Marcona, trzy wysuwają się na pierwszy plan. Europa ma stać się Europą wolności, potrzeb oraz postępu. Zgodnie z przywołanymi założeniami należałoby, m.in. stworzyć wspólny system azylowy, w ramach którego państwa członkowskie same ustalałyby zasady polityki migracyjnej i azylowej, zmienić zasady konkurencyjności UE, ustanowić wspólny budżet dla strefy euro, natomiast w ramach współpracy międzynarodowej zacieśniać relacje z Afryką, hamując niekorzystny wpływ innych mocarstw światowych, takich jak Chiny, USA czy Rosji, jednocześnie stymulując wzrost państw rozwijających się.
W trzeciej części panelu dyskusyjnego głos zabrał dr Piotr Kubiak, analityk z Instytutu Zachodniego w Poznaniu, który nakreślił, w jaki sposób Niemcy widzą przyszłość UE. Annegret Kramp – Karrenbauer, przewodnicząca partii rządzącej w Niemczech (CDU), mało entuzjastycznie odnosi do wizji Europy proponowanej przez przywódcę Francji. Opowiada się za odrzuceniem idei superpaństwa i akcentuje konieczność przekazania kompetencji poszczególnym państwom członkowskim. Jej koncepcja spotkała się z krytyką niemieckich socjaldemokratów. W dalszej części wystąpienia dr Kubiak scharakteryzował stanowiska poszczególnych partii Bundestagu oraz ich koncepcje nt. przyszłości UE. Z uwagi na wielość scenariuszy w RFN trudno wskazać jedno spójne stanowisko, jak należy spojrzeć na przyszłą Europę: czy jako superpaństwo czy może Europę Narodów. Debata cały czas trwa.
Po zakończonych wystąpieniach, pojawiło się wiele pytań jak należy zwiększyć stopień integracji i jak głęboko ten proces powinien sięgać, jaką rolę powinna odegrać Polska w rozumieniu schumanowskiej wizji Europy jako wspólnoty narodów oraz w jaki sposób Brexit zachwieje obecnym system europejskim.